Obserwatorzy

6 marca 2012

Monika Szwaja - promocja powieści

Monika Szwaja - "Mieszka w Szczecinie. Szczęśliwy przypadek sprawił, że nie dostała się na prawo i rozpoczęła pracę w telewizji, która stała się miłością jej życia. Ukończyła polonistykę na uniwersytecie w Poznaniu. W stanie wojennym uczyła polskiego i historii w Podgórzynie w Karkonoszach, potem przez sześć lat była nauczycielką w szczecińskich szkołach. Dzięki doświadczeniom z tego okresu powstał bestseller „Jestem nudziarą”.
W 1989 roku, jak wielu wyrzuconych wcześniej dziennikarzy, powróciła do pracy telewizji. Kocha muzykę: klasyczną, symfoniczną, folk irlandzki oraz szanty. Kocha góry w każdej postaci. Kocha ludzi (z wyjątkiem wrednych i głupich). Kocha psy (bez wyjątku). Trzy lata temu zaczęła nową przygodę życiową, której wynikiem są bestsellerowe powieści: „Jestem nudziarą”, „Romans na receptę”, „Zapiski stanu poważnego”, „Stateczna i postrzelona”, „Artystka wędrowna” oraz „Dom na klifie”." 

Posiadamy w swoich zbiorach:

"Gosposia prawie do wszystkiego" -"Świat otwiera przed nami nieograniczone możliwości - do takiego wniosku dochodzi bohaterka książki i ma rację. Aby jednak z nich skorzystać, trzeba być otwartym na ten świat, nie bać się zmian ani wyzwań, nie zasklepiać w utartych zwyczajach i poglądach. Trzeba iść do ludzi, nie zastanawiając się, co nam to da i czy aby ktoś nie zrobi nam krzywdy. No risk, no fun! Czy prawie-doktorantka, literaturoznawczyni, może z własnej woli zostać gosposią pracującą "po domach"? I to nie w Ameryce, ale u nas, w Polsce? Czy można mieć radość z pracy? Czy można pokochać kogoś o pięćdziesiąt lat starszego od siebie? Albo o pięćdziesiąt lat młodszego? Czy trzeba tkwić w związku z osobą, która uczyniła nam krzywdę? Zakres naszej wolności jest szerszy niż czasami chcemy to przyznać".

"Powtórka z morderstwa" - "to kryminał czy raczej kryminałek, jeśli weźmiemy pod uwagę, że jest trochę niepoważny. Autorka twierdzi, że wszystko zaczęło się od momentu, kiedy zobaczyła swojego telewizyjnego kolegę taszczącego przez studio wielkie pudło z reflektorami i zaczęła się zastanawiać, co by było, gdyby zamiast świateł znalazł w pudle nieboszczyka... w efekcie powstał zabawny kryminał, którego akcja toczy się w środowisku telewizyjnym..."

Gosposia prawie do wszystkiego
Powtórka z morderstwa

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Pozdrawiamy! Życzymy miłego dnia :-)